• Takiego wystroju nie powstydziłby się nawet jubiler. Tylko że zamiast wisiorków i bransolet za szkłem leżą boczki, kiełbasy i balerony. Ściany zdobią czarno-białe reprodukcje przedstawiające początki działalności Pamso. Ekspedientki, ubrane elegancko i adekwatnie do wystroju wnętrza, są miłe, sprawne i kochają swoją pracę. Wielkim atutem placówki jest to, że mięso i wędliny przyjeżdżają… prosto z taśmy, ponieważ zakład produkcyjny znajduje się zaledwie 2 km od sklepu.

     

    Mowa o sklepie firmowym Pamso z Zamkowej 13 nagrodzonym w konkursie na najlepsze stoiska mięsno-wędliniarskie w Polsce ogłoszonym przez „Wiadomości Handlowe”. Jury tworzyli eksperci i przedstawiciele branży mięsnej.

    Trzecia już edycja konkursu ujawniła, że właściciele polskich sklepów znakomicie opanowali tajniki zarządzania kategorią produktów mięsnych, znają zasady właściwej ekspozycji, a przede wszystkim potrafią trafnie odczytywać aktualne oczekiwania swoich klientów.

    Brawo Pamso!

     

    PAMSO pod spodem

     

     

    Udostępnij