32-letni rolnik na cudzej łące w Bechcicach urządził sobie dzikie wysypisko śmieci. Notorycznie pod osłoną nocy wysypywał różnego rodzaju odpady, głównie materiały budowlane.
Pod koniec czerwca policjanci z Konstantynowa otrzymali zgłoszenie od mieszkańców Bechcic w gminie Lutomiersk, że ktoś nocą wywozi na łąkę śmieci. Ilość śmieci była zatrważająca. W nasypach można było znaleźć stare meble, dachówki, kawałki styropianu i resztki materiałów budowlanych.
– Wnikliwi policjanci natrafili na ślady, które pozwoliły ustalić personalia sprawcy – mówi Joanna Szczęsna, rzecznik policji. – Na początku lipca otrzymali zgłoszenie od zbulwersowanych mieszkańców Bechcic o kolejnej stercie śmieci.
Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol. Dojeżdżając pod wskazany adres, napotkał jadący od strony łąk ciągnik z przyczepą. Na przyczepie oraz drodze dojazdowej policjanci ujawnili ślady świadczące o bezprawnym i karygodnym zachowaniu 32-letniego rolnika z gminy Lutomiersk.
Sprawa trafiła do sądu. Niewykluczone, że oprócz kary grzywny sąd zobowiąże sprawcę do uprzątnięcia dzikiego wysypiska śmieci.