Mieszkańcy kamienicy przy Armii Krajowej boją się, że zostaną pozbawieni wody. Choć tylko część lokatorów nie płaci, ZWiK zamierza odciąć wodę wszystkim.
Na budynku przy ul. Armii Krajowej 10 pojawiła się niepozorna kartka – wiadomość od zakładu wodociągów. Mieszkańcy ze zdziwieniem przeczytali, że od lutego zostaną odcięci od dostaw wody.
W kamienicy mieszka kilkanaście rodzin. Większość rzetelnie płaci rachunki, choć są także dłużnicy.
– Dwie osoby mają zadłużenie po kilkaset złotych. Prawdopodobnie nie są w stanie płacić na czas, jedna pani jest emerytką. Większość z nas płaci jednak regularnie – wyjaśnia sąsiadka.
W kamienicy nie ma administratora ani zarządcy.
– Nie wszyscy tego chcieli, bo wiązałoby się to z kolejnymi kosztami – mówią mieszkańcy.
Zakład Wodociągów i Kanalizacji zazwyczaj podpisuje umowę na dostawę wody właśnie z administratorem. Jeśli go brakuje, faktura wystawiana jest na konkretnego mieszkańca, którego wybierają spośród siebie lokatorzy. Problem w tym, że pani, która do tej pory zbierała pieniądze na Armii Krajowej 10, właśnie zerwała umowę ze ZWiK-iem…
Więcej w papierowym wydaniu NŻP nr 5/2018
