W sobotę, 21 lipca, o godzinie 12.00 rozpocznie się wyścig kolarski „Pierwszy Klasyk Pabianicki. Memoriał Marka Wojny”.
Z tej okazji dzisiaj w Urzędzie Miejskim odbył się briefing prasowy z udziałem prezydenta Grzegorza Mackiewicza, Tomasza Olbana z sekcji kolarskiej PTC, Bogumiły Matusiak i Krzysztofa Jeżowskiego, wychowanków Marka Wojny, oraz Pawła Triemera, przedstawiciela klubu PTC.
– Jest mi niezmiernie miło organizować takie wydarzenie w naszym mieście. Chcielibyśmy zaznaczyć naszą obecność jako Pabianickie Towarzystwo Cyklistów, że nasza sekcja została reaktywowana. Wśród pabianiczan jest sporo tych, którzy jeżdżą na rowerze, i oprócz tego, że jeżdżą, chcą się jeszcze ścigać – powiedział Tomasz Olban. – Właśnie dlatego organizujemy nasz wyścig. Zeszłoroczne pierwsze kryterium uliczne zorganizowane przez PTC okazało się sukcesem organizacyjnym. Dzięki temu dostaliśmy propozycję z Okręgowego Związku Kolarskiego, żeby zorganizować imprezę ogólnopolską.
„Pierwszy Klasyk Pabianicki. Memoriał Marka Wojny” rozpocznie się o godzinie 12.00. Start i meta: ulica 15. Pułku Piechoty Wilków. Trasa wiedzie przez Hermanów, Pawlikowice, Różę, Ślądkowice, Kolonię Ldzań, Dobroń Duży, Mogilno Małe i Mogilno Duże. Rundy w zależności od kategorii wiekowych i płci. Będzie również kategoria dla amatorów oraz dla juniorów młodszych. Biuro zawodów czynne od godziny 8.00.
– Chciałabym bardzo serdecznie podziękować, że zorganizowany jest ten wyścig. Jest mi szczególnie miło, że jest to pierwszy klasyk poświęcony właśnie naszemu trenerowi Markowi Wojnie, dzięki któremu odniosłam wszystkie sukcesy sportowe. Dzięki jego ambicji osiągnęliśmy wiele nie tylko w sporcie – dodała Bogumiła Matusiak.
Marek Wojna (ur. 1961, zm. 16 sierpnia 2009 w Wałbrzychu) – polski trener kolarstwa i działacz sportowy. Pochodził z okolic Dłutowa. Był wychowankiem sekcji kolarstwa Włókniarza Łódź. Po zakończeniu kariery zawodniczej był szkoleniowcem młodzieży w klubie LKS Pawlikowiczanka, gdzie od 1990 trenował późniejszą 25-krotną mistrzynię polski w kolarstwie szosowym Bogumiłę Matusiak, a także przyszłego mistrza Polski Krzysztofa Jeżowskiego. Był trenerem i dyrektorem sportowym w zawodowej grupie kolarskiej Primus, a następnie po jej rozwiązaniu trenerem w klubie Tramwajarz Łódź.
