Apele poskutkowały! Na konto chorego dziecka wpływają tak potrzebne pieniądze.
Walka rodziców o zdrowie ich synka trwa. Antek nie widzi na jedno oko. Wzrok zabrał nowotwór złośliwy – siatkówczak.
Rodzina pełna nadziei pojechała do USA. Niestety, okazało się, że maluchowi potrzebne są dodatkowe dwie dawki leku. Jedna to koszt 28 tys. dolarów.
– Cena za zdrowie naszego dziecka jest niezwykle wysoka, jednak nie mamy innego wyjścia. Musimy spróbować ją zebrać. Wszystkie nasze oszczędności życia, które skrupulatnie odkładaliśmy, myśląc o przyszłości naszego syna, topnieją w oczach. Wszystko wydajemy na utrzymanie się w Nowym Jorku. Przez cały czas leczenia musimy być na miejscu, pod czujnym okiem lekarzy. Po prostu nie mamy takiej ogromnej sumy, by zapłacić za dalsze leczenie, dlatego bardzo prosimy o pomoc – mówią rodzice.
Na leczenia Antka potrzeba 160 tys. zł. Zbiórka trwa do 15 grudnia na portalu https://www.siepomaga.pl/antos-swiech. Dotąd zebrano już ponad 142 tys. zł.
Brakuje tak niewiele!…