Poseł PiS z naszego okręgu został zawieszony w prawach partii. Powodem miał być układ, który rzekomo stworzył Marek Matuszewski.
Matuszewski w Pabianicach jest doskonale znany. Ma tutaj swoje biuro poselskie, niejednokrotnie gościł w naszym mieście oraz uczestniczył w konferencjach prasowych. Z regionem łódzkim jest szczególnie związany, mieszka bowiem w Zgierzu. W wyborach startuje również z naszego okręgu wyborczego. Z powodzeniem, ponieważ od 2005 roku jest posłem.
Dobra passa Matuszewskiego została jednak przerwana. 20 listopada na Twitterze Beaty Mazurek, rzeczniczki PiS-u, pojawił się taki wpis: „Decyzją Prezesa Jarosława Kaczyńskiego poseł Marek Matuszewski został zawieszony w prawach członka partii i klubu PiS. Decyzja ta ma związek z działaniem posła Matuszewskiego na szkodę PiS w okręgu łódzkim”.
Partia nabrała wody w usta, ale można domniemywać, że chodzi o artykuł „Faktu” na temat sieci rodzinnych powiązań posła Matuszewskiego w regionie łódzkim. Miał wykorzystywać swoją pozycję do obsadzania rodziny w państwowych spółkach oraz proponować wysokie miejsca na listach wyborczych.
Po publikacji artykułu podjęto decyzję o jego zawieszeniu. Nie ma co ukrywać, że to duża rysa na wizerunku PiS-u. Prezes Jarosław Kaczyński mówił wprost, że należy zwalczać układ i że nie mogą być tolerowane elity z własnego nadania.
Próbowaliśmy dodzwonić się do posła Matuszewskiego. Niestety, bezskutecznie. Telefon od NŻP odebrał natomiast senator Łuczak.
– Cóż można tutaj komentować? Prezydium partii podjęło taką decyzję. Miało to związek z działalnością posła Matuszewskiego. Owszem, przyczyniła się do tego publikacja prasowa, która obnażyła działalność posła – powiedział nam senator Maciej Łuczak, który jest przewodniczącym pabianickich struktur PiS-u.
