W ubiegłym roku autobusy MZK przewiozły o 153.397 pasażerów więcej niż w 2017. To oznacza wzrost liczby osób korzystających z komunikacji miejskiej o 420 dziennie.
Podana liczba obliczona została na podstawie ilości sprzedanych biletów, a zatem do statystyki nie wliczano osób podróżujących bezpłatnie.
Ratusz zauważa, że liczba pasażerów rośnie od kilku lat.
– To efekt konsekwentnie podejmowanych działań mających na celu uatrakcyjnienie korzystania z komunikacji miejskiej, a w szczególności rezultat wprowadzenia dużych zniżek dla pasażerów posiadających Kartę Pabianiczanina – mówi Aneta Klimek, rzecznik prezydenta.
W 2015 roku odnotowano 2.995.329 przejazdów odpłatnych, w 2016 roku – 3.079.804 pasażerów płacących za przejazd, w 2017 roku – już 3.318.473, a w 2018 – 3.471.870.
– Ja proszę pani, jestem w takim wieku, że za przejazd autobusem już nie płacę, ale bardzo chętnie i często nimi podróżuję. Lubię. Wsiadam do autobusu nawet wtedy, gdy mam do przejścia tylko jeden przystanek – powiedziała nam 76-letnia pani Danuta.
Podczas gdy liczba pasażerów rośnie, liczba gapowiczów konsekwentnie maleje. W 2016 roku na każde 100 przeprowadzanych kontroli wystawiano 19 opłat dodatkowych, w 2017 roku już tylko 13. 2018 rok został zamknięty wynikiem 11 „mandatów” w przeliczeniu na 100 kontroli. W 2018 wykonano 7340 kontroli biletów, podczas których nałożono 807 opłat dodatkowych.
– Najczęściej na gapę podróżowali pasażerowie linii „T” i „4” – wymienia rzecznik.
Mandat za jazdę bez ważnego biletu kosztuje 260 zł, tymczasem najtańszy bilet miesięczny kosztuje zaledwie 18,50 zł.
