•  

    Radni miejscy uchwalili budżet na 2019 rok. Na inwestycje zarezerwowano aż 120 mln złotych.

    Budżet na rok 2019 nie budził większych kontrowersji. Dochody miasta szacowane są na ponad 314 mln . Najbardziej imponuje kwota przeznaczona na inwestycje, to aż 120 milionów. Za te pieniądze zostaną zrealizowane najważniejsze projekty dla Pabianic, czyli zmodernizowanie komunikacji miejskiej i remont ulicy Zamkowej, tzw. „projekt tramwajowy”. Nowy wygląd zyska kamienica przy ul. Sienkiewicza 6, gdzie zamieszkają wychowankowie domu dziecka lub rodziny zastępcze. Dokończona zostanie również rewitalizacja Lewityna – w tym roku powstanie wodny plac zabaw. Ponadto planuje się termomodernizację budynków użyteczności publicznej oraz realizację projektu „Rowerowe Łódzkie”. Na remont dróg przeznaczono ponad 2,5 mln zł.

    Budżet nie wywołał wielkiej dyskusji. W imieniu opozycji głos zabrał radny Włodzimierz Stanek, który oznajmił, że klub wstrzyma się od głosu, co ma oznaczać wolę współpracy.

    – Nie będziemy zachowywać się jak totalna opozycja w parlamencie. Nie będziemy tupać, krzyczeć, rzucać kartkami i kopać w barierki. Chcemy być opozycją konstruktywną – powiedział radny.

    Stwierdził też, że rząd PiS-u wyciągnął do Pabianic pomocną dłoń. Zrobił to również marszałek, który przekazał pieniądze na projekt tramwajowy.

    Nie obyło się bez merytorycznej krytyki. Włodzimierz Stanek skwitował, że nie jest to budżet przełomowy oraz zrównoważony, jak nazywa to ekipa rządząca. Radny PiS zasugerował, że budowa szkoły na Zatorzu, którą w kampanii obiecywał Grzegorz Mackiewicz, powinna rozpocząć się już w tym roku, nawet od sporządzenia potrzebnych dokumentów, tym bardziej że realizacja takiego zadania bardzo „rozciąga się” w czasie. Następnie zauważył, że 2,5 mln zł na drogi to zdecydowanie za mało, nie licząc bieżących napraw. Stanek wyraził obawę, że budżet w stosunku do oświaty oraz utrzymania schroniska dla bezdomnych jest „niedoszacowany”.

    Prezydent Grzegorz Mackiewicz starał się rozwiać wszelkie wątpliwości opozycji. Zauważył, że pieniądze na bieżące naprawy dróg pochodzą z innej puli. Natomiast w marcu zostanie uruchomiona druga transza na większe remonty. Przewodniczący Krzysztof Rąkowski stwierdził, że projekt budżetu jest „proinwestycyjny, ale bezpieczny”, a „radni PiS-u wykazaliby wolę współpracy w momencie zagłosowania za tym dokumentem”.

    Budżet został wprowadzony w życie większością głosów. Radni PiS-u, jak zapowiadali wcześniej, wstrzymali się od głosu.

    Udostępnij