W nocy z 19 na 20 maja z podwórka posesji przy ul. Laskowej skradziono rower o wartości 1500 złotych.
– Złodziej poprosił swojego znajomego o sprzedanie jednośladu w lombardzie. Tam jednak nie chcieli go kupić – mówi Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy policji.
Amator cudzego mienia długo nie nacieszył się skradzionym jednośladem. Między innymi dzięki pomocy pokrzywdzonego policjanci zatrzymali sprawcę i odzyskali mienie. 18-latek przyznał się do kradzieży.
Dwa dni później w ręce stróżów prawa wpadł złodziej alkoholu. Bezdomny 31-latek w sklepie monopolowym przy ul. 20 Stycznia ukradł butelkę markowego alkoholu wartego kilkaset złotych. Mundurowi zatrzymali go kilka przecznic dalej. Nienaruszony trunek powrócił do sklepu.
Podejrzani odpowiedzą za kradzieże. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
