•  

    W przepiękną i ciepłą noc z 8 ma 9 czerwca Forma na Piątkę nordic walking obchodziła pierwsze świętojańskie otrzęsiny.

    W klimacie słowiańskich obrzędów członkowie Formy złożyli uroczyste ślubowanie. Smagani pokrzywami, lani wodą i posypywani mącznym pyłem pożerali obrzydliwą papkę i nadali sobie magiczne imiona. Przez Ojca Założyciela Juhu i Matkę Założycielkę zostali naznaczeni na wieki jako pełnoprawni zawodnicy Formy na Pięć.

    W ten wieczór szalony i cudowny wybrali przepiękną Kupałową i aż dwóch Kupałów. Poza tym miłośnicy nordic walking biegali po ciemnym lesie, szukając kwiatu paproci, i tańczyli przy ognisku do białego rana. Ach, co za noc…

    Udostępnij