W poniedziałek, 5 sierpnia, środowisko sportowe Pabianic pożegnało Ludwika Biskupskiego, byłego lekarza, świetnego sportowca oraz trenera Włókniarza Pabianice.
Przygodę ze sportem rozpoczynał od gimnastyki i piłki siatkowej. W lekkiej atletyce zakochał się w 1957 roku, kiedy to po rozmowie z Jadwigą Wajsówną zaczął trenować rzuty.
W latach 50. i 60. należał do wyróżniających się sportowców Pabianic. Czterokrotnie wybierany do najlepszej „10” plebiscytu organizowanego przez Miejski Komitet Kultury Fizycznej i redakcję „Życia Pabianic” (1958 – VII miejsce, 1959 – VIII miejsce, 1961 – I miejsce, 1962 – II miejsce). Gdy po raz pierwszy pretendował do grona najlepszych sportowców miasta (VII miejsce 1958 rok), legitymował się rekordami życiowymi 14,08 m (pchnięcie kulą) i 39,80 (rzut dyskiem). Jego najlepszy wynik z 1960 roku (15,82 m) dał mu VIII miejsce na liście najlepszych kulomiotów w Polsce i pozwalał na rywalizację z najlepszymi specjalistami w pchnięciu kulą olimpijczykami – Sosgórnikiem, Komarem oraz byłym rekordzistą i reprezentantem Polski Prywerem. Należał też do drużyny Włókniarza, która wywalczyła wielki sportowy sukces i awansowała do II ligi (1958).
W zawodach na stadionie Włókniarza Biskupski wygrał swoją koronną konkurencję wynikiem 13,66 m.
Zmarły członek kadry narodowej do dziś dzierży prymat najlepszego kulomiota Pabianic z rekordem ustanowionym w 1962 roku i wynoszącym 16,62 m.
Cześć Jego Pamięci!