• Pabianiccy kandydaci do sejmu i senatu rozpoczęli kampanię wyborczą. Do miasta przyjechał PiS-Bus, przechodniom rozdawano partyjne gadżety i zbierano podpisy pod listą poparcia.

    20 sierpnia przed Urzędem Miejskim zaprezentowali się kandydaci na posłów. Z numerem pięć startować będzie Krzysztof Ciebiada, obecny parlamentarzysta, oraz pabianiczanka Elżbieta Ratyńska, która znajduje się na 20. miejscu. Pojawił się także senator Maciej Łuczak, który powalczy o reelekcję. Pojawili się także lokalni działacze.

    Konferencja miała charakter zapoznawczy. Kandydaci zbierali podpisy na listy poparcia. Przekonują, że dziennie jest ich 200-300. Ponadto mieszkańcy sąsiednich miast np. Łasku, pytają ich, kiedy zorganizują wyborcze spotkania. Kandydaci zapewniali, że dobro Pabianic leży im na sercu. Jako sukces uważają przekazanie dotacji na remont ul. Warszawskiej, dołożenie środków do projektu tramwajowego oraz gazyfikacja ul. Jutrzkowickiej.

    Jaka będzie kampania wyborcza pabianickich kandydatów? Krzysztof Ciebiada zapewnia, że zachowana w wesołym tonie. PiS mieszkańcom przekazywał partyjne gadżety. Jedni przyjmowali je z uśmiechem i chwalili działania partii.

    – Codziennie odmawiam modlitwę za silną Polskę, taką jak teraz. To piękne, że jest partia, która troszczy się o chrześcijańskie wartości. Jakby doszli do władzy ci odmieńcy, co uważają, że homoseksualiści mogą adoptować dzieci, to byłby koniec świata. Dlatego modlę się o waszą wygraną – powiedziała jedna z przechodzących kobiet.

    Oprócz wsparcia działacze usłyszeli również gorzkie słowa. Znalazły się osoby, które pukały się w czoło, wyśmiewały i krytykowały działania PiS-u.

    Udostępnij