W weekend 16-17 listopada w Pabianicach odbędzie się finał Pucharu Świata w mas-wrestlingu. Zawody poprzedził trening pokazowy, który odbył się 27 października w Centrum Handlowym „Tkalnia”.
Osoby, które w tym dniu wybrały się na zakupy, z ciekawością przyglądały się zmaganiom zawodników. Duży podziw budziła rywalizacja kobiet. Następnie chętni mogli zmierzyć się w konkurencji. Nie okazała się ona tak łatwa, na jaką wyglądała. Wszystkiemu z ciekawością przyglądał się inwestor Tkalni Adrian Majsterek.
Czym jest mas-wrestling? To rodzaj sztuk walki pochodzących z Jakucji. Sportowcy siadają naprzeciw siebie, stopy opierają o planszę i na polecenie sędziów próbują przeciągnąć przeciwnika na bok lub wyciągnąć kij z jego rąk. Aby to zrobić, zawodnicy przesuwają się wzdłuż deski dzielącej (sportowcy nazywają to „bieganiem po planszy”), pracując ciałem i rękami, mogą skręcać pałkę poziomo i pionowo. Ważne jest, aby nie dać sobie wyrwać pałki w pierwszych sekundach pojedynku. Aby to osiągnąć, sportowcy muszą mieć takie cechy, jak umiejętność szybkiego reagowania, podejmowania szybkich decyzji i szybkiego kontrataku. Zawodnik może nawet rzucić przeciwnika na swoją stronę, ponieważ istnieje technika, w której sportowiec, opierając stopy na tablicy i podnosząc środek masy ciała, tworzy dodatkową dźwignię. Każda rywalizacja trwa do dwóch zwycięstw.
