W nocy z soboty na niedzielę (16/17 listopada) na ulicy Warszawskiej doszło do obywatelskiego zatrzymania pijanej kierującej. 65-letnia pabianiczanka miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
– Jak ustalili interweniujący na miejscu policjanci, świadek zauważył na ulicy Warszawskiej opla vectrę, którego kierowca jechał najpierw wolno zygzakiem, potem pod prąd, a następnie po chodniku – mówi Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy policji. – W pewnym momencie kierujący tym autem zatrzymał się. Zgłaszający jechał za nim, a następnie zabrał kluczyki ze stacyjki samochodu, uniemożliwiając mu dalszą jazdę.
Okazało się, że za kierownicą siedziała pijana kobieta, która na miejscu zdarzenia nie była w stanie poddać się badaniu na urządzeniu alkoblow. 65-letnia pabianiczankę przewieziono na komendę. Badanie alkomatem wykazało, że miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Kobieta straciła już prawo jazdy i za swój czyn odpowie przed sądem
– Przypadkowy świadek, reagując na przestępstwo, być może zapobiegł tragedii na drodze – dodaje rzecznik.
