20-latek na ulicy Kościuszki zaatakował wieczorem kobietę i ukradł jej torebkę. Został złapany.
27 stycznia w godzinach wieczornych mieszkaniec Pabianic, jadąc swoim samochodem ul. Kościuszki, zobaczył młodego mężczyznę szarpiącego się na chodniku z kobietą.
– Sprawca wyrwał jej torebkę i uciekł w kierunku pobliskiego marketu. Pokrzywdzona doznała urazu ręki i wymagała pomocy lekarskiej – mówi Joanna Szczęsna, rzecznik policji.
Pabianiczanin pojechał za napastnikiem, który – skryty pomiędzy stojącymi na zapleczu sklepu kontenerami – przeszukiwał skradzioną torebkę.
– Dla świadka była to niecodzienna sytuacja. Po pomoc zadzwonił więc do znajomego, emerytowanego policjanta. Ten poradził mu, by natychmiast o całym zdarzeniu poinformował dyżurnego. Zaproponował również swoje wsparcie w ujęciu sprawcy – opowiada rzecznik.
Panowie razem sprawdzali dokładnie teren przyległy do marketu przy ul. Grobelnej. Złodziej na ich widok zaczął uciekać w kierunku centrum miasta. Doświadczenie zawodowe byłego funkcjonariusza oraz ogromne zaangażowanie i determinacja obu panów przyczyniły się do ujęcia sprawcy i przekazania go w ręce policji. Odzyskano też skradzioną torebkę, ale bez całej zawartości.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu prokuratorskiego zarzutu o dokonanie rozboju. Wobec 20-latka zastosowano dozór policyjny. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
