• Na skrzyżowaniu św. Rocha i św. Jana bardzo często dochodzi do wypadków lub kolizji. Tak było też dzisiaj o godzinie 9.00, kiedy zderzyły się dwa samochody osobowe: citroen xsara picasso i skoda roomster.

    Sprawcą zderzenia jest 46letni kierowca citroena. Jechał ulicą św. Rocha, od Pułaskiego. Dojeżdżając do skrzyżowania ze św. Jana, nie zatrzymał się na znaku STOP i zderzył ze skodą jadącą od strony Zamkowej. Uderzenie było na tyle silne, że w obu samochodach wystrzeliły poduszki. Skodę obróciło o 180 stopni, a citroen wbił się w… narożny sklep.

    Przejeżdżam przez to skrzyżowanie codziennie, bo pracuję tuż obok. Nawet nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego się nie zatrzymałem. Przecież wiem, że tu jest znak STOP powiedział 46latek.

    Skodą jechały dwie kobiety. 43latkę i jej 18letnią córkę pogotowie ratunkowe zawiozło na badania do szpitala. Kierująca skodą uskarżała się na ból kolana. Poza tym nic poważnego im się nie stało.

    Udostępnij