Lewica rusza z kampanią informacyjną. Apeluje i ostrzega przed zostawianiem dzieci i zwierząt w nagrzanych samochodach.
W centrum miasta 20 lipca (w upale) działacze lewicy wręczali pabianiczanom specjalne naklejki, które można przykleić do szyby samochodu. Zwracali również uwagę na istniejący problem, tym bardziej że nadciąga do nas fala afrykańskich upałów. Tymczasem wystarczy tylko 15 minut, by samochód stał się śmiertelną pułapką dla maluchów i pupili.
– Nie bądźmy obojętni. Jeżeli widzimy taką sytuację, musimy reagować. Poszukajmy właściciela samochodu lub zadzwońmy na policję. Mamy również prawo wybić szybę – uczulał Wiktor Idzikowski.
To nie pierwsza tego typu akcja w Pabianicach. Lewica już w poprzednich latach takową prowadziła.
– Warto pamiętać, że nawet jeżeli na zewnątrz temperatura wynosi kilkanaście stopni, to w pojeździe mechanicznym podwyższa się o kilkanaście stopni. Musimy być czujni. Nie zawsze musimy brać naszego pupila na wycieczkę do miasta – dodała Aleksandra Stasiak.
Dzieci oraz zwierzęta szybko się odwadniają. Zamknięcie ich w aucie to jak włożenie do nagrzanego piekarnika. Naklejki na szybach mogą więc dać innym do myślenia, kiedy podjadą z psem lub dzieckiem tylko na „chwileczkę”, np. do apteki.
Za pozostawienie psa w aucie podczas upałów grożą sankcje prawne: grzywna lub nawet 2 lata więzienia.
