Po 1. ZLOCIE ADOPCIAKÓW, który odbył się w ostatnią niedzielę sierpnia, już możemy odsapnąć, jednak do dzisiaj wspominamy rozmerdane ogonki, radosne spojrzenia i uśmiechnięte mordki adopciaków. One miały szczęście odnaleźć swoje miejsce na ziemi oraz swoją kochającą rodzinę. Do tematu Zlotu jeszcze powrócimy, będziemy mieli niespodziankę związaną z naszymi psimi przyjaciółmi, którą wyjawimy Wam już wkrótce. Chcemy Wam przypomnieć cudowne i dostojne psiaki Kostka i Rubina, które nadal szukają swojego miejsca na ziemi i jeszcze nie miały tyle szczęścia, co adopciaki. Pragniemy, aby już na kolejnym Zlocie Adopciaków PSIjaciel_4U_Pabiance były ze swoimi rodzinami jako adoptowane, a nie nadal szukające szczęścia psy.
Historia Kostka nie jest jedyna, jednak Kostek jest jedyny w swoim rodzaju. Zabranie Kostusia ze schroniska było bardzo dobrą decyzją, to typ psiaka, którego odosobnienie i zamknięcie nakręcało, „zżerało Go”, jego imię idealnie do niego pasowało, sama skóra i kości (na swojej drodze spotkaliśmy już kilka takich psiaków, które nie dawały sobie rady w schronisku). Aby było jasne, to nie wina schroniska, że Kostek znikał na naszych oczach, stres na niego działał destrukcyjnie.
Teraz jak jest w zaprzyjaźnionym hoteliku, widać, że mu to służy, wygląda o niebo lepiej, ma większy kontakt z człowiekiem, codzienne spacery, miłość. Jednak niech Was nie zmylą te radosne oczęta, rozmerdany ogon, uśmiechnięta mordka… On tak wygląda, jak widzi człowieka, jak widzi opiekunkę i nas. Kostek nadal szuka swojego człowieka, jedynego na wyłączność, takiego co mizia do zaśnięcia. To już dorosły około 7-letni psiak, jednak pomimo wieku jest radosny, skory do zabawy, szybko się uczy, nauka poprzez zabawę będzie dla niego uciechą i wyzwaniem. Uwielbia długie spacery. To nie pies, który będzie szczęśliwy, jak dostanie budę i wybieg, on musi mieć blisko siebie swojego człowieka, być pełnoprawnym członkiem rodziny.
Sądzimy, że jest w stanie zaakceptować niewielkie sunie, jednak poznawanie powinno być na neutralnym gruncie i nie jeden raz.
Kolejny psiak, który bardzo leży nam na sercu, to Rubin, psi senior urodzony około 2011 roku. Bardzo inteligentny, mocno nastawiony na pracę z człowiekiem. Jak już zaufa człowiekowi, a na zaufanie trzeba trochę popracować, to uwielbia być blisko i wręcz czeka na podaną nową komendę. Mimo wieku, chętnie chodzi na długie spacery. Na obcych reaguje obojętnie, ale jak ktoś jest zbyt nachalny, pokazuje niezadowolenie. Innych psów NIE zaakceptuje, niezależnie, czy to będzie suczka czy pies, powinien być jedynym psem w domu. Zna podstawowe komendy, jest charakterny, jak przystało na owczarka. W schronisku przebywał od końca 2017 roku do momentu zabrania psiaka pod koniec czerwca tego roku. Nikt nie pokochał Rubina i nie zechciał dać mu wygodnej kanapy. Zasługuje na miłość i człowieka na wyłączność, oczywiście jak wszystkie zwierzaki.
Jeśli kochasz tą dostojna rasę owczarka niemieckiego, i chcesz poznać Rubina lub Kostka, zapraszamy do kontaktu z nami, spacer nic Was nie kosztuje, a sprawi tylko frajdę psiakowi.
Tu już nie chodzi o comiesięczne koszty hotelu i wyżywienia, tu chodzi o to, że nadszedł czas aby Kostek i Rubin odnalazły swoje rodziny… Wierzymy, że je znajdą, patrząc na nasz upór w szukaniu domów. Przykładem jest nasze działanie dla już byłego naszego i fundacji Kundel Bury podopiecznego Kolesia #koleśszukadomu i, jak cała sytuacja się zakończyła. Wiemy, że Kostek i Rubin też znajdą swoje idealne rodziny.
Dzisiejszy artykuł jest poświęcony tym dwóm cudownym psiakom, gdyż leżą nam one bardzo na sercu. Oczywiście takich psich serduszek jest wiele, jednak zacznijmy od pomocy tym. Jak już będą szczęśliwe z nowymi rodzinami, przejdziemy do pomocy następnym. Wiemy, że nie zmienimy całego świata… ale możemy zmienić świat tych psów…
Jeśli masz pytania… Jeśli chcesz poznać Kostka lub Rubina, dzwoń do nas:
Kundel Bury: 692-486-565
PSIjaciel_4U_Pabianice: 518-669-206
Zdjęcia wykonane przez Jacoń Martyna Fotografuję
Kostek w pięknym komplecie od www.zamerdam.pl
GALERIA PSIAKA ADOPCIAKA
