W środę akcja, w czwartek reakcja…
Napisał do nas zaniepokojony Czytelnik i dołączył zdjęcie ulicy Szarych Szeregów.
„Na skrzyżowaniu Łaskiej i Szarych Szeregów od lat zapchane studzienki po każdym deszczu tworzą jeziorko na przejściu dla pieszych. Były dwie próby naprawy, ale bez oczekiwanego skutku…”
Temat wzbudził wielkie zainteresowanie internautów.
W czwartek po południu nasz czujny Czytelnik ponownie zrobił zdjęcie ulicy i napisał: „Dzięki Waszej interwencji studzienki oczyszczone na Szarych Szeregów. Indolencja szarego mieszkańca nie ma granic, może ten sposób jest bardziej ekonomiczny. Dzięki. Pozdrawiam.”
My pozdrawiamy panów, którzy tak szybko zareagowali na naszą interwencję…
Widzę, że pracę wykonuje nasz ZWiK i chwała za to. Gdzie jest firma zewnętrzna, która wygrała przetarg na czyszczenie wpustów ulicznych? Nie wspomnę, że dla nich czyszczenie kończy się jedynie na samym wpuście. Nic głębiej do kanału.