• Aksamitne poliki wołowe w sosie śliwkowym, krzepiąca lazania wegetariańska, a na deser rozkoszny sernik z lawendą – to tylko początek podróży w karcie dań „Lawenda Bar”.

    Otwarty miesiąc temu lokal, jedyny w swoim lawendowym wydaniu, zaprasza dorosłych i dzieci na przepyszne obiady. W menu: zupy (rosół z makaronem własnej roboty, żurek i gulaszowa), naleśniki z serem lub szpinakiem, sałatki (cezar, z polędwiczką i cztery sery), potrawy z ryb (gotowane, smażone i pieczone), dania mięsne (devolay, sznycel, schabowy, mielony, golonki, policzki wołowe), pierogi (z mięsem, ruskie, z kapustą i grzybami) i oczywiście desery.
    „Lawenda” kusi daniami również małych konsumentów. W zestawie dla dzieci królują: kremik pomidorowy, popsy z kurczaka, naleśniki z twarożkiem, placuszki i kopytka na słodko. Wisienką na torcie są tarty oraz sernik z lawendą, mascarpone, białą czekoladą i konfiturą z czarnej porzeczki.
    Dania dostępne są na wynos oraz z dowozem. Po zakończeniu obostrzeń klienci będą mogli zasiąść także do posiłków w sali lawendowej.

    Dania są przepięknie serwowane i – co najważniejsze – bez sztucznych dodatków smakowych, ulepszaczy i konserwantów. Kuchnia bazuje na naturalnych składnikach, przyprawach i ziołach. Każde danie przygotowywane jest zgodnie z indywidualnym zamówieniem.
    Większość menu robiona jest metodą SOUS-VIDE. To określenie pochodzi z języka francuskiego i oznacza dosłownie „w próżni”. Stosując tę metodę, przygotowuje się pyszne potrawy na każdą okazję – zapakowane próżniowo jedzenie przyrządza się w kąpieli wodnej o precyzyjnie ustalonej temperaturze. Dzięki temu dania pozostają soczyste i lepiej nasycone smakiem przypraw i marynat. Taka metoda zapobiega utracie soków i naturalnego smaku. Kolejną zaletą jest skrócony czas oczekiwania na zamówienie (do 20 minut). Do posiłków polecane są parzone napary ze zdrowych ziół, takich jak lipa, rumianek, mięta, skrzyp polny i pokrzywa.

    Szef kuchni Michał Pieczyna własnoręcznie wypieka chleb, produkuje makarony, syrop lawendowy (używany do ciast, napojów, owsianki) i cukier lawendowy oraz lawendową oliwę. Ta ostatnia ma przeróżne zastosowania, m.in. do przygotowywania potraw, do smażenia czy w kosmetyce. Produkty te dostępne są w sprzedaży na miejscu.
    Oliwę z lawendą i lawendowy syrop możemy kupić w zestawie degustacyjnym lub jako mały prezent za 8,90 zł.

    Pod koniec stycznia pojawi się długo oczekiwana przez smakoszy dziczyzna. Pierwszym rarytasem z zastosowaniem tego rodzaju mięsa będzie „Burger z dzika”!

    „Lawenda” każdego dnia poleca nowy zestaw obiadowy publikowany na stronie www.lawenda.pl i na swoim fanpage’u. Znajdziemy tam szczegółowe menu wraz z cenami oraz specjalną kartę dań polecaną przez samego szefa kuchni.

    Codziennie dostępne są makarony spaghetti – z wyjątkiem wtorków, kiedy serwowane są ręcznie robione makarony tagliatelle (aglio olio z kurczakiem, bolonese, z polędwiczką lub podgrzybkami).

    Usługi „Lawendy” to także catering bankietowy i dwie sale do wynajęcia na przeróżne spotkania i imprezy.

    Lawenda Bar Pabianice
    ul. 20 Stycznia 60/1A
    czynne: 7 dni w tygodniu, w godzinach od 11.00 do 18.00
    kontakt: tel. 537 977 200, 42 211 07 57
    e-mail:kontakt@lawendabar.pl
    www.lawendabar.pl

    foto: Tymoteusz Malinowski (Raspberry Workshop)
    FB: @raspberry workshop IG: @raspberry_workshop

    Udostępnij