• Janina Stodulna-Miętka w styczniu skończyła 95 lat. Jubileusz skłonił nas do wspomnień.

    Ten budynek przy ulicy Zamkowej 1 w Pabianicach zna każdy dorosły mieszkaniec miasta. Ba, nie da się dotrzeć do centrum, nie przechodząc czy nie przejeżdżając obok niego. Przed II wojną światową był w nim hotel, tuż po wojnie Wojewódzka Szkoła Partyjna PZPR, a od 1954 roku Państwowa Szkoła Położnych, a później Medyczne Studium Zawodowe. Mury tej szkoły opuszczały dyplomowane położne i pielęgniarki. Absolwentki stawały się cenionymi pracownikami służby zdrowia w całej Polsce.

    Niestety, los tak sprawił, że w 1994 roku szkoła przestała istnieć. Gdyby funkcjonowała, to w tym roku obchodzono by 65-lecie jej istnienia. Piękny architektonicznie budynek nadal istnieje, ale dawne sale lekcyjne są puste, a w pokojach zamieszkałych dawniej przez gości, następnie przez uczennice nikt już nie nocuje. Na dole, w dawnej reprezentacyjnej sali hotelowej restauracji zagościł wyszynk alkoholowy. Zważywszy na to jaka jest dziś sytuacja w służbie zdrowia, jeśli chodzi o brak fachowego personelu, słowo „szkoda” to zbyt mało na określenie istniejącego stanu rzeczy.

    To tyle na temat miejsca. Teraz o ludziach, a właściwie o założycielce i pierwszej długoletniej dyrektorce tej szkoły Janinie Stodulnej-Miętce. Zorganizowała szkołę od podstaw. Zadbała o urządzenie pokoi internatu dla uczennic, sal wykładowych, wyposażając je w sprzęt i pomoce naukowe, a przede wszystkim skupiła wokół siebie znakomite grono pedagogiczne. 28 września 1954 roku Ministerstwo Zdrowia oficjalnie zezwala na otwarcie w Pabianicach tej jakże potrzebnej placówki oświatowej. Pani Janina Stodulna przez ćwierć wieku „dyrektoruje” szkole, odchodząc 31 lipca 1981 roku na zasłużoną emeryturę.

    Pracowała także społecznie w Oddziale Miejskim Polskiego Czerwonego Krzyża w Pabianicach. Wśród swoich podopiecznych promowała czerwonokrzyskie idee niesienia pomocy potrzebującym, a w pracy społecznej na rzecz Stowarzyszenia wykorzystywała swoje doświadczenia zawodowe. Jeszcze kilka lat temu pełniła funkcję członka władz Polskiego Czerwonego Krzyża w Pabianicach. W styczniu 2021 roku skończyła 95 lat i choć może zdrowie czasem szwankuje, to pamięć nie zawodzi. Wspominając lata przepracowane w szkole, nie zapomniała nazwisk swoich współpracowników, a znajomości minionej historii PCK w naszym mieście można jej tylko pozazdrościć.

    Z okazji 95. urodzin odwiedzili ją działacze Oddziału Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Pabianicach: były prezes Bogdan Piotrowski oraz Zdzisława Gąsiorowska, która była jej następczynią na stanowisku dyrektora Medycznego Studium Zawodowego, i Janina Marciniak, która także pracowała w kadrze pedagogicznej szkoły. Był bukiet kwiatów, okazjonalny tort ze stosownym napisem i życzenia.

    Pani Janeczko! Od wszystkich członków Polskiego Czerwonego Krzyża w Pabianicach, a także od byłych Pani współpracowników i absolwentek przesyłamy Pani następujące życzenia – Tak Trzymać!!! Dziękujemy za wszystko co zrobiła Pani dla naszego miasta oraz dla naszego Stowarzyszenia, a biorąc pod uwagę ilość lat jakie Pani skończyła, życzymy co najmniej przekroczenia 100 lat, a więc minimum tyle, ile miał Polski Czerwony Krzyż w 2019 roku

    Zarząd Oddziału Rejonowego

    Polskiego Czerwonego Krzyża w Pabianicach

    foto: Janina Marciniak

    Udostępnij