Na oddziale covidowym zajęte są wszystkie łóżka – poinformował dziś dyrektor ds. administracyjno-technicznych PCM. Dotąd zmarło tu dwóch pacjentów.
Dzisiejszego poranka na oddziale covidowym zajętych było 25 miejsc. Od początku istnienia oddziału, czyli od 1 listopada, pabianicki szpital przyjął 29 osób. Dwóch pacjentów zmarło, a dwóch zostało przewiezionych pod respiratory do łódzkich szpitali.
– Dwie osoby znajdują się w stanie ciężkim. Tylko siedem było zaszczepionych – dodaje Adam Marczak, dyrektor ds. administracyjno-technicznych PCM. – Pacjenci z naszego powiatu to nadal mniejszość.
Najstarszym i najmłodszym pacjentem są kobiety. To 43- i 94-latka.
Od jutra, decyzją wojewody, pabianicki oddział covidowy ma zostać znacznie powiększony. W PCM-ie musi znaleźć się 6 łóżek izolacyjnych, 60 łóżek obserwacyjno-zakaźnych oraz 5 łóżek intensywnej terapii z kardiomonitorem oraz możliwością prowadzenia tlenoterapii i wentylacji mechanicznej. Jak idą przygotowania?
– Jesteśmy gotowi – ze spokojem odpowiada dyrektor Marczak. – Neurologia została przeniesiona, od soboty już działa.
Niestety, zainteresowanie szczepieniami jest wciąż niewielkie. W tym tygodniu ukłucia odbędą się wyjątkowo nie w piątek, a w środę. To ze względu na długi weekend.
