W czwartek (25 listopada) o godz. 23.19 wszystkie służby pognały do groźnego wypadku samochodowego we Wrzącej.
Ze zgłoszenia wynikało, że na ul. Nadrzecznej we wsi Wrząca (gm. Lutomiersk) doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego, a jedna osoba jest uwięziona w pojeździe. Jednak po dojechaniu na miejsce…
– Okazało się, że żadnego rozbitego pojazdu nie ma – relacjonują druhowie z Lutomierska. – Dyżurny stanowiska kierowania skontaktował się ze zgłaszającym. Okazało się, że chodzi o drogę Lutomiersk-Bechcice, za rzeczką. Tym razem lokalizacja okazała się poprawna. Na ul. Sikorskiego we Wrzącej zastaliśmy rozbity pojazd, w środku którego znajdowała się nieprzytomna, młoda kobieta. Natychmiast przystąpiliśmy do udzielania poszkodowanej kwalifikowanej pierwszej pomocy, jednocześnie zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia i ustabilizowaliśmy rozbity pojazd.
Aby wydobyć ranną z rozbitego pojazdu, niezbędne okazało się użycie narzędzi hydraulicznych. Poszkodowaną zajął się przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Kobieta została przewieziona do szpitala. Jej stan określono jako ciężki.
Jako przyczynę wypadku wstępnie uznano nadmierną prędkość, która na łuku drogi za mostkiem doprowadziła do utraty panowania nad pojazdem i uderzenia w przydrożne drzewo.
– Niewiadomą pozostaje, ile czasu minęło od momentu wypadku do jego zauważenia i zgłoszenia przez przejeżdżającego kierowcę, ponieważ droga ta w porze nocnej nie jest zbytnio uczęszczana. Nasz zastęp do bazy powrócił kilkanaście minut po godzinie 3.00 – dodają ochotnicy.
Na miejscu działały także JRG PSP Pabianice, pogotowie i policja.
foto: OSP Lutomiersk
