• 1Mackiewicz
    2Witczak
    3Zakrzewski
    5Hile
    6Kozowska
    7Kups
    7Stasiak
    8Berner
    9Gryzel
    9Marczak
    10Michalski
    11Grenda
    12Paszkiewicz
    14Wojcik
    14Zeligowski
    15Grabarz
    16HaburaJoanna
    16Korona
    16Zaborowska
    17Brozyna
    17Jozwiak
    17Pedziwiatr
    17Redowicz
    18Kania
    18Sikora
    18sRusinek
    19Duraj
    19Grzejszczak
    19Wojtowicz
    20Bujacz
    20Gryglewski
    20Habura
    21Jaksa
    21Stencel
    21ZStasiak
    22Lenarczyk
    22Pierzchaa
    22Skrobacz
    23Badek
    23Wadowska-Filarska
    24Nowak
    24Ramisz
    24Wojtczyk
    25Lewandowska
    26Wroblewski
    previous arrow
    next arrow
  • Jedną z idei, która zachęca do aktywnego, wspólnego spędzania czasu, a także rozwoju duchowego, jest organizowany od 12 lat przez Centrum RAMPA „Chillout na Starówce”. W tym roku na… bulwarach.

    O celu akcji wypowiedział się jej organizator Dobromir Makowski, raper i pedagog: – Idea jest taka sama od 12 lat: bawimy się na trzeźwo. Jako dorośli możemy pokazać młodemu pokoleniu, że można to zrobić. Mamy przekonanie, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Obecnie młodzież ma bardzo dużo problemów z właściwym doborem parametrów życia, wybrania tego, jak żyć. Problem polega często na tym, że my, dorośli nie mamy im nic do pokazania. Pędzimy, gnamy za czymś. A gdy oni mają już po 15-16 lat, jest za późno, by zatrzymać pewien proces zniszczenia. Uważamy, że gdy dziecko jest małe, to świetny moment, aby pokazać mu, jak żyć. Dlatego właśnie organizujemy taką imprezę, zachęcamy młodzież, by brała aktywny udział w życiu sportowym poprzez zabawę, wspólne bycie razem. Kontynuacją naszych działań są treningi odbywające się w ciągu roku na „Rampie”.

    A jak wyglądał tegoroczny Chillout?

    W sobotę,  1 lipca, tym razem na bulwarach na młodych pabianiczan, a także ich rodziny czekało wiele atrakcji. Dzieci mogły przede wszystkim zadbać o swoją aktywność – przeskakiwały grupowo przez skakankę, a także z chęcią i zaangażowaniem korzystały z dmuchanych konstrukcji i zjeżdżalni.

    Animatorzy malowali najmłodszym twarze oraz wykonywali zmywalne tatuaże. Na chętnych czekało boisko do siatkówki czy też ścianka wspinaczkowa. Odważni mogli również przedostać się do wnętrza dmuchanej „szklanej kuli”. Dziewczęta mogły skorzystać z plenerowego „salonu fryzjerskiego”, w którym członkowie fundacji zaplatali im kolorowe warkoczyki. 

    Do odbywających się w trakcie spotkania rozgrywek przyłączyli się również pabianiccy strażacy. Mecz siatkówki rozgrywany balonami w składzie strażacy kontra dzieci zakończył się wynikiem 4:3 dla druhów. Młode pokolenie pabianiczan nie dało jednak za wygraną i w konkurencji przeciągania liny nie miało sobie równych! Pomimo pomocy wolontariuszy oferowanej strażakom dzieci zdecydowanie wygrały z funkcjonariuszami. Ta konkurencja zakończyła się wynikiem 3:0 dla młodzieży. 

    Na pikniku znalazło się również coś dla podniebienia. Młodsi i starsi mogli częstować się kiełbaskami z grilla oraz watą cukrową. Nie zabrakło też „zimnego prysznica”, który zaoferowali uczestnikom strażacy.

    Niedziela była już ucztą dla ducha. Odbył się wtedy koncert uwielbienia. Wysłuchać można było świadectw ludzi, których życie, m.in. od uzależnień, uratowała wiara.

    Wydarzenie było ważnym czasem, który pokazał, że można żyć i funkcjonować aktywnie i wspólnie bez używek i uzależnień.

    foto: red.

    Udostępnij