• Policjanci z pabianickiej drogówki zatrzymali 20-latka, który jadąc ulicami miasta przekroczył dozwoloną prędkość. Nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że w samochodzie ukrył narkotyki. 

    5 grudnia po godzinie 20.00 policjanci kontrolowali prędkość na ul. Świetlickiego. Ich uwagę zwrócił kierujący toyota aygo, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Mimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie zatrzymał się do kontroli.

    Przemierzając ulice Pabianic popełnił szereg wykroczeń w ruchu drogowym. Mężczyzna został zatrzymany na ul. Karniszewickiej. 20-latek dziwnie się zachowywał, nielogicznie odpowiadał i reagował śmiechem. Podczas przeszukania toyoty mundurowi znaleźli pod siedzeniem kierowcy torebkę z suszem roślinnym. Wstępne badanie testerem narkotykowym dało wynik pozytywny w kierunku marihuany – relacjonuje podkom. Ilona Sidorko z pabianickiej komendy. – 20-latek był trzeźwy. Mężczyźnie pobrano krew na zawartość narkotyków.

    Młody pabianiczanin usłyszał już zarzuty. Za niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, a kara pozbawienia wolności do roku za posiadanie środka odurzającego. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. 

    Foto: policja

    Udostępnij