W poniedziałek, 6 marca, o godzinie 8.00 na ulicy Warszawskiej kierujący renault megane wymusił pierwszeństwo. Nagrali to na kamerze jadący za nim inspektorzy transportu drogowego. Ruszyli w pościg.
Kierowca renault, uciekając przed nimi, skręcił w ulicę Poprzeczną, gdzie uszkodził dwa auta. Najpierw uderzył w srebrnego chevroleta aveo, a następnie w czerwonego volkswagena passata.
– Miałem pecha, że go tutaj postawiłem – mówi pan Adam z ulicy Poprzecznej, właściciel passata.
Kiedy kierowca renault znalazł się na ulicy Piotra Skargi, w jego samochodzie urwało się prawe przednie koło. Błyskawicznie wyskoczył z auta i uciekł z miejsca zdarzenia. Pasażerka również opuściła pojazd i stanęła w bramie kamienicy przy Piotra Skargi. Kiedy na miejsce przyjechała policja, kobieta powiedziała, że to ona prowadziła samochód.
– Prawda jest jednak inna, ponieważ kamera w samochodzie Inspekcji Transportu Drogowego nagrała moment ucieczki młodego mężczyzny – mówi policjant.
Pasażerkę przewieziono na komendę policji w celu złożenia zeznań, po czym zwolniono ją do domu. Poszukiwania kierowcy trwają nadal.