Pabianiccy policjanci otrzymali informację od jednego z kierowców jadących drogą krajową nr 71 o tym, że w jadącym przed nim fiacie w bagażniku przewożony jest człowiek.
We wtorek, 4 lipca, około godziny 11.00 dyżurny pabianickiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o mężczyźnie przewożonym w bagażniku czerwonego fiata. Świadek, który zauważył niepokojącą sytuację, jechał drogą K-71 w kierunku Pabianic. Natychmiast w ten rejon wysłany został patrol. Funkcjonariusze poruszający się radiowozem na sygnałach w ciągu kilku sekund zlokalizowali opisywany pojazd w Szynkielewie. Okazało się, że dodatkowy pasażer znalazł się w części bagażowej dobrowolnie, korzystając z tzw. „okazji”. 23-latek siedział pomiędzy pojemnikami z mięsem a czosnkiem. 26-letni kierujący tłumaczył, że chciał zrobić przysługę i podwieźć „autostopowicza” kilkaset metrów. Za przewożenie większej liczby osób niż przeznaczenie auta (ponad 2 osoby) został ukarany mandatem karnym w wysokości 200 złotych. Dodatkowo okazało się, że nie ma ubezpieczenia OC, o czym został już powiadomiony ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny.