• Pabianiczanka pojechała na długo wyczekiwany urlop do Egiptu. W hotelu w Hurghadzie przeżyła terrorystyczny zamach nożownika.

    42-letnia Agnieszka, mieszkanka Pabianic, na urlop jechała w wyśmienitym humorze. Ten wyjazd będzie wspominać jednak do końca życia, bo towarzyszyły mu dramatyczne przeżycia.

    Do mrożących krew w żyłach wydarzeń doszło 14 lipca w popularnej miejscowości Hurghada w Egipcie. Mężczyzna uzbrojony w nóż wdarł się na teren hotelu Zahabia, gdzie zabił dwie niemieckie turystki i ranił dwie osoby. Z informacji medialnych wynika, że morzem przedostał się na teren innego ośrodka Sunny Days El Palacio, gdzie na plaży ranił nożem dwie kolejne osoby. Jedna to turystka z Czech. Zmarła 28 lipca w szpitalu.

    W tym hotelu przebywała również pabianiczanka, która pół godziny wcześniej udała się do swego pokoju. Być może to uratowało jej życie…

    Więcej w papierowym wydaniu NŻP nr 31/2017

    Udostępnij