Grzegorz z Pabianic umówił się z Anną z Piotrkowa. Miłości z tego nie będzie, bo chociaż druga randka się odbyła, to relacje zostają koleżeńskie.
40-letni Grzegorz jest fanem jednośladów i, jak przyznaje, to jego świat. Na telewizyjną „Pierwszą randkę” wybrał się z małym bukiecikiem kwiatów, czym zaimponował 37-letniej Annie.
– Wydaje mi się, że miłość daje ludziom szczęście. Wiara, nadzieja, miłość, gdzie najważniejsza jest miłość. Nie mam preferencji, czy to blondynka, czy brunetka. Musi to być dziewczyna z poczuciem humoru, żeby można było spokojnie i luźno porozmawiać oraz pośmiać się – rozpoczął pabianiczanin.
Jego randkowa wybranka, która do programu zgłosiła się z siostrą, była oczarowana urodą naszego Grzegorza. Przystojniakiem nazwała go również jej siostra.
– Jak Grzegorz wszedł, pomyślałam, że fajnie wygląda – powiedziała Anna z Piotrkowa Trybunalskiego…
więcej w papierowym wydaniu „Nowego Życia Pabianic” nr 40/2017