Rozpoczęło się od mocnego uderzenia PTC. Już w drugiej minucie spotkania z Kotanem Ozorków po silnym dograniu z bocznej strefy boiska w polu karnym strzał z kilku metrów oddała nasza Anna Owczarz. Niestety, wprost w bramkarkę. Z każdą kolejną minutą PTC zyskiwało więcej pewności siebie, co zaowocowało przejęciem inicjatywy nad przyjezdnymi z Ozorkowa. W 15. minucie uderzała Ewelina Kociołek, jednak jej strzał został zablokowany. W 27. minucie po ładnej zespołowej akcji Błoch przenosi piłkę nad poprzeczką, będąc w sytuacji sam na sam.
Zmiana stron nie przyniosła zmiany w prowadzeniu gry przez PTC. Znów „fioletowe” były stroną dominującą. Strzelały, ale niecelnie. W 67. minucie miała miejsce najważniejsza akcja meczu. Po pięknej zespołowej wymianie podań prostopadłym podaniem do Anny Owczarz popisała się bardzo aktywna tego dnia Karolina Kania, a Ania oddała pewne, precyzyjne uderzenie obok bramkarki z Ozorkowa. Dalsza część meczu była już w pełni kontrolowana przez zawodniczki PTC, nie pozwalając ozorkowiankom na stworzenie choćby jednej sytuacji podbramkowej.
PTC Pabianice
– Kotan Ozorków 1:0 (0:0)
Skład: M. Kociołek – Łagowska, Błaszczyk, Pabjańska – Karpińska (Koziara 67′), Forc (Jakóbczak 60′) – Błoch, E. Kociołek, Małek (Madaj 70′) – Kania (Cywińska 72′), Owczarz. Bramka: Anna Owczarz.
