Do kolizji trzech aut doszło dzisiaj (10 grudnia) o godzinie 13.00 na ulicy Warszawskiej (przy kościele św. Mateusza). 30-letni pabianiczanin jadący renault scenic zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. W tył jego auta wjechał 50-letni kierowca mazdy 3, który nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami. Na dodatek w tył mazdy wjechało jeszcze audi A3 kierowane przez 24-letnią pabianiczankę. 50-letni kierowca z Łodzi jest jednocześnie sprawcą kolizji i poszkodowanym.
– Kierowca renault zahamował bardzo gwałtownie i nie zdążyłem wyhamować – mówi 50-letni łodzianin. – Jechałem właśnie do pracy, a tutaj takie nieszczęście. Na dodatek jeszcze ta pani wjechała w tył mojego auta.
Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni przebadali kierowcę renault scenic. Pozostałym kierowcom – i z mazdy, i z audi nic się nie stało. Policja ukarała ich mandatami.
