• To było 13. już spotkanie uczniów Gimnazjum 2 z Pabianic (obecnie SP 15) i Clusius College z Heerhugowaard z Holandii. Rokrocznie od 2011 uczniowie obu szkół spotykają się dwa razy w roku (tydzień w Polsce i tydzień w Holandii) w ramach międzynarodowej wymiany młodzieży.

    Nad całością wymiany czuwa, od początku, po stronie polskiej nauczycielka języka niemieckiego w Gimnazjum 2 Magdalena Omielczenkow-Cieśliczko oraz od roku nauczycielka fizyki Iwona Leżańska.

    Holendrzy w wieku 13-16 lat przyjechali do swoich kolegów i koleżanek z Polski, by wspólnie brać udział w fantastycznym programie. Działo się jak zwykle wiele. Zaczęli od Dnia Sportu na Lewitynie, rozgrywając mecz w piłkę nożną Polska-Holandia. Wzięli udział w warsztatach street workout z Patrykiem Pietruszką (5. miejsce na mistrzostwach Polski) i jego ekipą. Wieczorem odbyło się spotkanie integracyjne w szkole językowej Amico (były gry w piłkarzyki, gry planszowe, dyskoteka).

    W Szkole Podstawowej nr 15 goście mogli zasmakować w przepysznych obiadach – najbardziej smakowały im kluski leniwe. Odbył się również dzień polsko-holenderski, podczas którego zaprezentowano tradycje obu krajów, typowe jedzenie, symbole i różne ciekawostki. Faworytem okazała się jednak Łódź z ulicą Piotrkowską i przepysznymi pączkami, Manufaktura oraz zmagania na ściance wspinaczkowej.

    – Nasza piękna stolica zachwyciła zaś zabytkami i smacznymi pierogami czy pajdą chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym. Załapaliśmy się nawet do udziału w programie telewizyjnym „Disco gramy” – mówi Magdalena Omielczenkow-Cieśliczko.

    W Pabianicach uczestnicy wymiany mieli możliwość uczestniczenia w warsztatach własnoręcznego robienia pizzy w „Da Grasso”, grali w kręgle w Fabryce Wełny oraz w półmetrowe szachy na świeżym powietrzu. W kręgle wygrała ekipa polska, jednak w szachy Holandia nie miała sobie w tym roku równych.

    – To był fantastyczny czas, nie obyło się bez łez na zakończenie pobytu w Polsce. W maju nasi uczniowie wyjeżdżają do Holandii. Już nie możemy się doczekać, bo to niezapomniane przeżycie – dodaje organizatorka.

    Udostępnij