• Tutaj nie można się nudzić! Ferie w Miejskiej Bibliotece Publicznej należą do atrakcyjnych.

    W poniedziałek w filii dla dzieci odbyły się warsztaty literacko-plastyczne „Tajemnice studia mody”. Uczestnicy wcielili się w małych detektywów, a ich zadaniem było odnalezienie wszystkich poszlak ukrytych w bibliotece, a następnie ustalenie na ich podstawie, kto dokonał kradzieży broszki podczas pokazu mody.

    – Zabawa nawiązywała do serii lubianych przez młodych czytelników książek „Biuro detektywistyczne Lassego i Mai”. Po przeprowadzonym śledztwie nasi feriowicze projektowali niezwykłe stroje – mówi Paula Michalska, prowadząca zajęcia.

    Dzieci zadecydowały, że w tym sezonie królować będą kolorowe kreacje z piór oraz z mnóstwem brokatu.

    W środę były eksperymenty. To nie tylko dobra zabawa, ale również rozwijanie dziecięcej ciekawości świata i nauka wyciągania wniosków na podstawie obserwacji. Nic dziwnego, że na warsztaty „Zimowe eksperymenty” do Biblioteki dla dzieci i młodzieży stawiło się ponad 30 osób.

    Uczestnicy próbowali między innymi unieść kostkę lodu za pomocą nitki. Okazało się, że nie jest to takie łatwe.

    – Zadanie stało się o wiele prostsze, kiedy nitkę oraz kostkę lodu posypaliśmy solą kuchenną, która powoduje topnienie lodu, a następnie obniżenie jej temperatury, co powoduje natychmiastowe zamarzanie wody w miejscu, gdzie jest nitka – opowiada Paula Michalska.

    Dzieci dowiedziały się również, jak za pomocą trzech prostych składników: wody, płynu do zmywania lub mydła oraz gliceryny, zrobić bańki mydlane, które będzie można odbijać jak piłeczkę. Trik polega na tym, że gliceryna spowalnia parowanie wody. Do tego eksperymentu potrzebna nam była jeszcze zwykła rękawiczka – i już można było świetnie się bawić. Uczestnicy zajęć ścigali się w robieniu ogromnych baniek, a także sprawdzali, czy można zrobić bańkę w bańce.

    Takie eksperymenty wszystkim przypadły do gustu.

    Udostępnij