• 1Mackiewicz
    2Witczak
    3Zakrzewski
    5Hile
    6Kozowska
    7Kups
    7Stasiak
    8Berner
    9Gryzel
    9Marczak
    10Michalski
    11Grenda
    12Paszkiewicz
    14Wojcik
    14Zeligowski
    15Grabarz
    16HaburaJoanna
    16Korona
    16Zaborowska
    17Brozyna
    17Jozwiak
    17Pedziwiatr
    17Redowicz
    18Kania
    18Sikora
    18sRusinek
    19Duraj
    19Grzejszczak
    19Wojtowicz
    20Bujacz
    20Gryglewski
    20Habura
    21Jaksa
    21Stencel
    21ZStasiak
    22Lenarczyk
    22Pierzchaa
    22Skrobacz
    23Badek
    23Wadowska-Filarska
    24Nowak
    24Ramisz
    24Wojtczyk
    25Lewandowska
    26Wroblewski
    previous arrow
    next arrow
  • Na pierwszym w tym roku koncercie z cyklu „Muzyka w zacnym dworze” pabianiccy melomani wysłuchali jazzu. W Muzeum Miasta Pabianic pieczę nad koncertem sprawowała Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia.

    Cieszę się, że dzisiaj gościmy muzyków związanych z naszą szkołą – przywitała słuchaczy Beata Kępińska, dyrektor PSM.

    Na zamku wystąpili: Agnieszka Pędziwiatr-Płuciennnik (śpiew), Szymon Żmudziński (trąbka) i Nikodem Sikorski (fortepian).

    Jest to trzeci koncert jazzowy na zamku. W poprzedniej edycji było więcej muzyków i gitary elektryczne, teraz jest bardziej kameralnie – poprowadziła koncert Wiktoria Fejdasz.

    Muzycy rozpoczęli występ od utworów „I’m Old Fashioned” Jerome Kerna i „Your Mind is on Vacation” Mose Allison. Następnie melomani wysłuchali „Autumn Leaves” Josepha Kosmy – jednego z najbardziej znanych standardów jazzowych.

    Tytuł dzisiejszego koncertu ma kilka znaczeń. Jedno z nich pochodzi od nazwiska naszej wokalistki – tłumaczył pianista.

    Słuchacze brawami nagradzali solowe lub zespołowe wykonanie utworów jazzowych: „All The Things You Are” Jerome Kerna, „Peace” Horace Silvera, „Save Your Love for Me” Buddy Johnsona, „Four” Milesa Davisa, „Gee Baby, Ain’t I Good to You” Dona Redmana, „Feel Like Makin’Love” Eugene McDanielsa czy „Someday My Prince Will Come” Franka Churchilla. Na bis muzycy zagrali bluesa.

    Nie bójmy się słuchać jazzu i bluesa, przecież to najczęściej utwory o miłości… – zakończyła prowadząca muzyczny wieczór.

    Udostępnij