Z blisko 6,3 kg marihuany oraz 290 sadzonek konopi można by wyprodukować kolejne 6,3 kg marihuany. Taki towar wpadł w ręce policji.
9 marca policjanci w centrum Łodzi wylegitymowali mężczyznę. Miał przy sobie blisko 2 gramy heroiny. 38-latek był mieszkańcem Konstantynowa Łódzkiego. Policjanci pojechali tam, aby przeszukać jego dom. W mieszkaniu odnalezione zostały dwa naboje kaliber 5,4 mm. Ponadto znaleziono dokumentację dotyczącą najmu dwóch posiadłości na terenie Konstantynowa. Nieruchomości należały do zmarłego ojca 38-latka.
Po dotarciu pod wskazany adres policjanci przy wykorzystaniu psa odnaleźli narkotyki i sadzonki konopi. Zabezpieczyli blisko 6,3 kg marihuany o czarnorynkowej wartości blisko 190 tys. zł oraz 290 sadzonek konopi. Na kolejnej posesji funkcjonariusze zabezpieczyli kompletną linię technologiczną służącą do produkcji papierosów o wartości około 3 milionów zł oraz ponad 600 tys. gotowych papierosów.
– Gdyby taka ilość papierosów trafiła na rynek, uszczupliłoby to dochód Skarbu Państwa o ponad pół miliona złotych. Z uwagi na wątek gospodarczy w sprawie w dalszych czynnościach uczestniczyli również funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją – mówi rzecznik Joanna Szczęsna.
38-latek i jego 63-letnia matka zostali zatrzymani i usłyszeli zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna usłyszał również zarzut nielegalnego posiadania amunicji. Decyzją prokuratury podejrzanych objęto dozorem policji.