• News will be here
  • Szkutnia powinna być już w budowie. W ubiegłym roku radni przeznaczyli na nią ponad 3 mln zł. Niestety, miasto nie potrafiło dogadać się z projektantem, który nie spełnił oczekiwań. Umowę rozwiązano.

    Procedura budowy szkutni ruszyła więc od nowa. Ogłoszono nowe postępowanie. Teraz projektem zajmie się pabianiczanin architekt Wojciech Sielczak. Dokument ma być gotowy w październiku. W 2019 roku miasto będzie mogło aplikować o środki zewnętrzne.

    Szkutnia powstanie na MOSiR-ze w pobliżu ulicy Popławskiej, w niedalekiej odległości od górki saneczkowej. Budynek ma mieć kształt litery L, a reprezentatywna część ma być skierowana w stronę alejek.

    Obiekt składa się z trzech podstawowych części przeznaczonych dla: Pabianickiego Klubu Sportów Wodnych, Retmanatu Drużyn Wodnych Hufca ZHP Pabianice oraz pomieszczenia przeznaczonego dla Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Dojazd do obiektu, parkingi i place manewrowe do transportu łodzi przewidziano od strony ul. Popławskiej. Budynek zawiera również część ogólnodostępną z tarasem wejściowym, przedsionkiem i zespołem sanitariatów. Na dachu przewidziano tarasy dostępne ze zlokalizowanych w rejonie wejścia schodów zewnętrznych.

    Siedziby PKSW i ZHP to dwie bliźniacze bryły, zawierające identyczny układ funkcjonalny pomieszczeń, o takich samych powierzchniach, zawierające oprócz pomieszczeń klubowych, pomieszczenia na łodzie i jachty oraz szkutnię. Obie te części dostępne są z wejścia głównego do budynku i przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Część przeznaczona na pomieszczenia MOSiR-u zlokalizowana jest od strony placu manewrowego. Szczególny nacisk w koncepcji położono na zachowanie maksymalnej ilości istniejącego drzewostanu. Wielkość obiektu to 1132 m2 powierzchni użytkowej.

    Obok ma powstać parking na 30 samochodów oraz podjazd dla ciężarówek. Planowany czas budowy to dwa lata.

    Obecny na piątkowej konferencji prasowej Krzysztof Grzegorek, prezes Pabianickiego Klubu Sportów Wodnych, podziękował prezydentowi za podjęcie się budowy tej inwestycji, która służyć będzie mieszkańcom przez minimum 50, jak nie 100 lat.

    Myślę, że w przyszłości nasi harcerze będą mieli świetne miejsce do rozwoju. W Pabianicach taki obiekt jest potrzebny dla zagospodarowania wolnego czasu dzieciom. Wiemy, że aktywne spędzanie czasu jest najlepszą formą ich rozwoju – podziękował również Stanisław Czarnecki, retman drużyn wodnych naszego hufca ZHP.

    Marzeniem obu klubów (ZHP i PKSW) jest stworzenie w nowej szkutni modelarni z prawdziwego zdarzenia.

    Udostępnij