• Prezydent Grzegorz Mackiewicz oraz starosta Krzysztof Habura otrzymali absolutorium za wykonany budżet. Prezydent nie mógł jednak liczyć na taryfę ulgową. Jego działaniom ostro sprzeciwiają się pabianiccy radni PiS.

    Wtorkową sesję absolutoryjną 29 maja rozpoczął Grzegorz Mackiewicz, wygłaszając długie sprawozdanie dotyczące wykonania budżetu. Prezydent sięgnął do historii, porównał stan kasy miasta z początku i końca kadencji, mówił o ogromnych dotacjach unijnych, jakie uzyskały Pabianice, m.in. na modernizację tramwaju, ul. Zamkowej i Warszawskiej, termodernizację szkół, rewitalizację Lewitynu, wymianę taboru autobusowego, budowę ścieżek rowerowych itp. Włodarz wspomniał o likwidacji dróg gruntowych oraz stworzeniu Karty Pabianiczanina, o remoncie Warsztatu Terapii Zajęciowej, odnowionej sali widowiskowej w MOK-u, a także zadowalającym stanie pabianickiego szpitala oraz walce z dopalaczami. W blisko czterdziestominutowym wystąpieniu Mackiewicz podsumował całą swoją kadencję.

    Wypowiedź nie spodobała się radnym z ramienia PiS, którzy ostro skrytykowali działania Mackiewicza. Radni PiS głosowali przeciwko budżetowi i analogicznie przeciwko absolutorium. Twierdzą, że prezydent lukruje rzeczywistość.

    Tylko niewielka część dotycząca ważnych inwestycji dla mieszkańców została zrealizowana przez prezydenta. Cieszymy się z tego, co udało się zrealizować, niemniej jednak nie można zgadzać się na fundament z piasku tylko dlatego, że ładne są pokoje wyżej. Nie ma zgody naszego klubu na ten fundament, na ogólną wizję rozwoju miasta proponowaną przez Mackiewicza – mówił radny Antoni Hodak…

    Więcej w papierowym wydaniu NŻP nr 23/2018

    Udostępnij