• Wulgarne napisy pojawiły się na biurze poselskim Artura Dunina i Cezarego Tomczyka z Platformy Obywatelskiej. Sprawą zajmuje się policja.

    Dewastacja lokalu nastąpiła w nocy z 4 na 5 czerwca. Ktoś sprayem nabazgrał hasła typu „J…ć PO”, „Złodzieje”, „Polska dla Polaków. Nie dla złodziei” oraz „Wolność”. Nikogo nie złapano na gorącym uczynku. Nie wiadomo więc, czy był to jeden czy kilku sprawców. Sprawę na policję zgłosiła Joanna Kupś, członek zarządu PO w Pabianicach.

    We wtorek przed południem złożone zostało zawiadomienie o uszkodzeniu mienia w postaci pomalowania sprayem drzwi wejściowych oraz okien biura należącego do jednej z partii politycznych przy Jana Pawła II – mówi kom. Joanna Szczęsna.

    Policjanci zaraz po otrzymaniu zgłoszenia przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, rozpytali świadków.

    Prosimy również osoby, które mają jakąkolwiek wiedzę na temat tego zdarzenia, widziały w porze wieczorowo-nocnej osoby kręcące się w pobliżu tego lokalu o kontakt z pabianicką policją. Ustalamy nadal, czy w pobliżu jest monitoring, który z pewnością byłby bardzo pomocny w ustaleniu okoliczności i sprawcy tego zdarzenia – dodaje rzecznik policji.

    Sprawą zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Póki co postępowanie jest prowadzone w kierunku uszkodzenia mienia. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Wstępnie straty oszacowano na 2 tys. zł.

    Sprawa dewastacji okazała się na tyle medialna, że w czwartek do Pabianic zjechały wozy transmisyjne TVN.

    Jesteśmy oburzeni tym aktem wandalizmu. Nie da się ukryć, że jest on na tle nacjonalistycznym. Świadczyć mogą o tym hasła takie jak „Polska dla Polaków”. Miejmy nadzieję, że policja znajdzie sprawców – mówi Krzysztof Habura, wiceprzewodniczący PO w naszym mieście.

    Udostępnij