• Nie żyje 4-latka z Pabianic. Matce, która podcięła gardło dziecku, grozi nawet dożywocie.

    Lekarzom nie udało się uratować życia 4-latce. Dziewczynka zmarła w piątek, 29 czerwca, w szpitalu specjalistycznym w Legnicy.

    Przypomnijmy, dramat wydarzył się 26 maja (w Dniu Matki) w mieszkaniu w śródmieściu Głogowa. Pabianiczanka, 34-letnia Katarzyna G. wraz z córeczką, przyjechała w odwiedziny do koleżanki. To w jej mieszkaniu Katarzyna podczas kąpieli najpierw podduszała 4-latkę, a później podcięła jej gardło. Dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala w Legnicy. Lekarzom udało się utrzymać Wiktorię przy życiu przez miesiąc. Nie odzyskała przytomności, była w śpiączce farmakologicznej.

    Zmarła w piątek, ale prokuratura potwierdziła tę informację dopiero po weekendzie. W poniedziałek została przeprowadzona sekcja zwłok. Wyniki prawdopodobnie w tym tygodniu.

    Matka Wiktorii została aresztowana tymczasowo na trzy miesiące. Śledczy nie ujawniają motywów jej działania.

    Prawdopodobnie przechodziła załamanie nerwowe. Nie przekazujemy szczegółów sprawy – powiedziała nam prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

    Katarzyna G. przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia. Po śmierci dziecka kobiecie zmieniony zostanie zarzut z usiłowania na zabójstwo. Grozi jej nawet dożywocie.

    Udostępnij