Bardzo dobry start zaliczył Michał Dybka na Mistrzostwach Europy w Rzymie pod koniec lipca.
Zawodnik PTC w pierwszej rundzie pokonał reprezentanta Bułgarii Hristo Dimova przez przewagę techniczną. W ćwierćfinale rozprawił się z reprezentantem Azerbejdżanu Nazarshahem Fatullayevem, którego pokonał na plecy. W półfinale Dybka zmierzył się Alexem Szoke z Węgier. Po bardzo wyrównanym pojedynku Węgier wygrał 3:1. W walce o brązowy medal Dybka rywalizował z Iharem Yarasevichem. Niestety, pabianiczanin przegrał przez przewagę techniczną i Mistrzostwa Europy Juniorów zakończył na piątym miejscu.
– Trochę niepokoi brak poprawy pracy na ręce w stójce Michała oraz agresywności w ataku – mówi trener Waldemar Sawosz.
Michał jest dziewiętnastolatkiem i w przyszłym roku ma jeszcze szanse na walkę o medal na mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy juniorów. Teraz przebywa na zgrupowaniu kadry i przygotowuje się do wrześniowego startu na mistrzostwach świata młodzieżowców na Słowacji. W Pabianicach Dybkę będziemy mogli zobaczyć 13 października podczas XXVI memoriału Tadeusza Wnuka.
