• 3 września tuż przed północą dwoje policjantów, stojąc na balkonie swojego mieszkania, zauważyło, jak do budynku kościoła Miłosierdzia Bożego podchodzi mężczyzna i rzuca kamieniami w ścianę.

    Zaczęli krzyczeć do niego, by zaprzestał. Ten jednak nie reagował – mówi Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy policji. Wandal wybił dwie szyby w pomieszczeniu dawnej plebanii kościoła i uszkodził rynnę.

    Policjantka wraz z policjantem, na co dzień pracujący w prewencji, wybiegli przed blok, by schwytać wandala, ale ten uciekł na ich widok. Funkcjonariusz podjął pościg i dorwał sprawcę na poddaszu jednego z bloków. Policjantka w tym czasie zabezpieczała teren, wzywając na pomoc patrol.

    Jak się okazało, 34-letni sprawca ataku na plebanię był pijany. Miał promil alkoholu w organizmie. Trafił do aresztu. Niewykluczone, że usłyszy zarzut związany ze znieważeniem miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności.

    Udostępnij