• Tragiczny finał wypadku w Pożdżenicach (gmina Zelów). 57-letni ks. Stanisław Wroński nie przeżył. Był pierwszym proboszczem parafii Trójcy Przenajświętszej na Bugaju.

    13 października około godz. 6.45 ksiądz, który kierował oplem corsą, z nieustalonych do tej pory przyczyn zjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust. 57-latek stracił przytomność. Został zabrany do szpitala w Bełchatowie.
    Jak informuje portal DD Bełchatów: „Pomimo starań lekarzy mężczyzny nie udało się uratować. Na miejscu dokonano oględzin i wykonano szczegółową dokumentację fotograficzną – wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajmie się prokuratura. Ciało mężczyzny zabezpieczono w prosektorium, została zlecona sekcja zwłok, która może wyjaśnić przyczyny tragicznego wypadku. Nieoficjalnie wiemy, że ksiądz proboszcz wygiełzowskiej parafii leczył się na nadciśnienie”.

    Ksiądz Stanisław Wroński zmarł 17 października w 31. roku kapłaństwa. Był pierwszym proboszczem parafii Trójcy Przenajświętszej w Pabianicach. Posługę pełnił przez dwa lata. W 2013 świętował 25. rocznicę swoich święceń kapłańskich. Wraz z nim jubileusz obchodziło 24 księży – to jeden z najliczniejszych roczników w historii Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.

    Pogrzeb rozpocznie się mszą w kościele parafialnym w Wartkowicach we wtorek, 23 października, o godz. 12.00. Po niej nastąpi złożenie ciała do grobu na miejscowym cmentarzu parafialnym. Parafia Trójcy Przenajświętszej organizuje wyjazd do Wartkowic. Autokar będzie podstawiony przed parafią we wtorek, 23 października, o godz. 10.00. Zapisy w zakrystii.

     

    Udostępnij

    Jeden komentarz

    Możliwość komentowania została wyłączona.