• 1Mackiewicz
    2Witczak
    3Zakrzewski
    5Hile
    6Kozowska
    7Kups
    7Stasiak
    8Berner
    9Gryzel
    9Marczak
    10Michalski
    11Grenda
    12Paszkiewicz
    14Wojcik
    14Zeligowski
    15Grabarz
    16HaburaJoanna
    16Korona
    16Zaborowska
    17Brozyna
    17Jozwiak
    17Pedziwiatr
    17Redowicz
    18Kania
    18Sikora
    18sRusinek
    19Duraj
    19Grzejszczak
    19Wojtowicz
    20Bujacz
    20Gryglewski
    20Habura
    21Jaksa
    21Stencel
    21ZStasiak
    22Lenarczyk
    22Pierzchaa
    22Skrobacz
    23Badek
    23Wadowska-Filarska
    24Nowak
    24Ramisz
    24Wojtczyk
    25Lewandowska
    26Wroblewski
    previous arrow
    next arrow
  • W niedzielę zakończył się 9. Międzynarodowy Festiwal MUZYKA ŚWIATA. Melomani wysłuchali 10 koncertów z udziałem artystów z Polski, Czech, Ukrainy, Gambii, Burkina Faso i Syrii.

    KORA

    Ostatni festiwalowy weekend rozpoczął BUBA BADJIE KUYATEH grający na korze – tradycyjnym zachodnioafrykańskim instrumencie. Należy on do znanej rodziny jali, czyli muzyków zajmujących się szerzeniem tradycji oraz przekazywaniem historii z pokolenia na pokolenie. Buba należy do uznanej w Gambii rodziny griotów. Jego dziadek, ojciec i wujek to wybitni wirtuozi kory. Ich wizerunki i nagrania to najczęściej pojawiające się elementy we wszelkich publikacjach dotyczących kory czy tradycji griotów, a nagrane przez nich płyty trafiły do kanonu muzyki tego regionu. Również kobiety w jego rodzinie – babka, matka i siostra zajmują się śpiewem. Tak więc już od najmłodszych lat, kontynuując rodzinną tradycję, Buba uczył się gry na korze i śpiewu.

    Buba gra na korze od ponad 20 lat. Do tej pory koncertował w Gambii i Senegalu, a teraz od kilku lat również w Europie. Buba zachwycił pabianicką publiczność nie tylko swoim kojącym głosem, który stworzył wspaniałą i odprężającą harmonię, ale także mistrzowskim popisem umiejętności gry na 21-strunowym instrumencie, który obfitował w improwizacje i solówki. Zapewnił melomanom niepowtarzalną ucztę dla ucha. Koncert poprowadziła niezastąpiona Aleksandra Bęben.

    OD MUSICALU DO SWINGA

    W muzyczną wędrówkę od musicalu do swinga zabrała nas w sobotę Marta Wilk (śpiew) w towarzystwie Jacka Delonga (saksofon), Bartosza Stępnia (kontrabas), Tomasza Walczaka (fortepian) i Radosława Bolewskiego (perkusja). Piękna, nastrojowa, ale przede wszystkim niebanalna muzyka wprowadziła melomanów w cudowny świat swinga, który zagościł w gościnnych progach kościoła ewangelickiego-augsburskiego.

    Przepiękny koncert, wyjątkowy śpiew Marty Wilk oraz doskonałe aranżacje znanych piosenek z musicali, piosenek francuskich oraz polskich w wykonaniu artystów sprawił, że nogi melomanów same rwały się do tańca, a głosy do śpiewu. Melomani z wielką radością i entuzjazmem zaśpiewali z wokalistką takie przeboje jak „Les Champs-Elysées” Joe Dassina czy „Moje serce to jest muzyk” Ewy Bem. Koncert zachwycił melomanów i zakończył się bisem oraz owacjami na stojąco.

    KLASYKA POLSKIEJ ROZRYWKI

    Niedzielny wieczór po raz ostatni zgromadził festiwalową publiczność. W oficjalnej części przybyłych gości powitała organizatorka festiwalu Magdalena Hudzieczek-Cieślar i podziękowała wszystkim życzliwym ludziom, sponsorom, partnerom i instytucjom za ich wkład oraz zaangażowanie, wręczając im festiwalowe statuetki w postaci nutek. Pamiątkowe prezenty otrzymali również najmłodsi melomani, którzy zebrali jak największą liczbę pieczątek. Nadszedł moment zamknięcia festiwalu. Dokonali tego prezydent Pabianic Grzegorz Mackiewicz, melomanka, która wylosowała festiwalowy dzwoneczek Bożenna Golczyk, starosta Krzysztof Habura i organizatorka festiwalu Magdalena Hudzieczek-Cieślar. Dzwoniąc dzwoneczkiem, zamknęli tegoroczny festiwal. Nadeszła ostatnia upragniona chwila z muzyką…

    Grohman Orchestra, która zdobyła serca naszych melomanów, zabrzmiała w ostatni wieczór festiwalu. Nazwa pochodzi od imienia wielkiego konesera sztuki i przyjaciela artystów, łodzianina Henryka Grohmana. Zespół tworzą muzycy Filharmonii Łódzkiej, liderzy poszczególnych grup oraz Tomasz Gołębiewski, koncertmistrz jako skrzypek-dyrygent. Dotychczas Grohman Orchestra grała głównie walce, arie, polki, uwertury i marsze rodziny Straussów. Aby rozszerzyć swój repertuar, powstał projekt „Grohman Orchestra – Klasyka polskiej rozrywki”. Artyści wykonali przeboje takich artystów jak m.in.: Skaldowie, Grechuta, Fogg, Niemen, Maanam, Perfekt, Dżem czy Lombard

    Jestem zachwycony koncertem. Klasyka Polskiej Rozrywki w najlepszym wydaniu. Nowatorskie, z pomysłem i genialnie wykonane, aż chciało się więcej – powiedział po koncercie jeden z melomanów. – Ciekawe, co nas będzie czekać w przyszłym roku…

    Udostępnij