• Mieszkańcy od kilku miesięcy potykali się na nierównych płytach chodnikowych. Sprawę udało się nam załatwić w kilka godzin.

    Do naszej redakcji zgłosił się czytelnik, który poprosił o interwencję w sprawie nierównego chodnika na ulicy Moniuszki 34. Wyrwane oraz nierówne płyty przy jednej z głównych ulic miasta to niechlubna wizytówka. Tym bardziej że chodnik prowadzi na miejskie targowisko, obok jest sklep medyczny i przystanek autobusowy. Miejsce więc uczęszczane, ale i niebezpieczne. Wystarczy wyobrazić sobie starszą osobę lub matkę z dzieckiem, która musi pokonywać takie trudności. Ponadto właściciele pobliskich sklepów niejednokrotnie „obrywali” za taki stan rzeczy.

    Skontaktowaliśmy się ze Stanisławem Wołoszem, dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich. Mieliśmy dużo szczęścia, bowiem dyrektor wyruszył właśnie na objazd miasta i od razu pojechał w kierunku Moniuszki.
    Faktycznie, miejsce nie należy do bezpiecznych. Powodem są zapewne parkujące auta. Obiecuję, że zajmę się tematem najszybciej jak się da. Po 12 listopada moja ekipa ruszy do pracy – zapewnił nas dyrektor.
    Dyrektor poprosił również wszystkich czytelników NŻP o informowanie ZDM o takich przypadkach.

    PS. Już kilka godzin po naszej rozmowie telefonicznej z dyrekcją ZDM, robotnicy byli na miejscu, by położyć i wyrównać ten nieszczęsny chodnik. Taka ekspresowa interwencja jest godna pochwały!

    Udostępnij