•  

    2,8 promila w organizmie miał 37-letni kierowca fiata marea, który urządził sobie rajd po mieście w drugi dzień świąt.

    Najpierw o godzinie 18.00 uderzył w słupki przy ulicy św. Rocha, a następnie przed 19.00 staranował stojącą na ulicy Piłsudskiego skodę felicię. Pijany kierowca zakończył swą podróż na budynku zakładów farmaceutycznych „Polfa”. 37-latek nie mógł samodzielnie wydostać się z pojazdu. Przy pomocy narzędzi hydraulicznych z auta wydostali go strażacy.

    Przybyli na miejsce ratownicy medyczni nie stwierdzili konieczności hospitalizacji. Pijanym zajęli się natomiast policjanci, którzy zabrali go na komendę.

    Udostępnij