Za kierownicą siedział mężczyzna, który nie reagował na pukanie w szybę.
W środę, 30 stycznia, przed godziną 21.00 policjantów zainteresowało audi stojące w zatoczce autobusowej na ulicy Lutomierskiej. Drzwi były zamknięte, a kierowca w ogóle nie reagował na polecenia policjantów.
Wezwano karetkę pogotowia i straż pożarną. Druhowie wybili szybę w audi. Okazało się, że mężczyzna był nieprzytomny. Po kilku minutach doszedł do siebie.
– Ponieważ od mężczyzny czuć było alkohol, policjanci poddali go badaniu alkomatem. Miał ponad dwa promile – mówi Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy policji. – Na miejscu policjanci ujawnili w audi za siedzeniem kierowcy przedmiot, którego posiadanie jest prawnie zabronione. Był to kastet, który zabezpieczono.
Zatrzymany to 27-letni mieszkaniec Dobronia. Lekarz po przebadaniu go nie widział przeciwwskazań do osadzenia mężczyzny w izbie zatrzymań.
Policjanci ustalają teraz, czy 27-letni dobronianin kierował audi w stanie nietrzeźwości.
Jeśli kluczyki były w stacyjce gośćiu będzie miał problem ….