Mimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów wsiadł za kółko. W dodatku był pijany.
We wtorek, 19 marca, w godzinach wieczornych na policję wpłynęło zgłoszenie o pijanym kierowcy na ul. 20 Stycznia.
– 44-latek zabrał konkubinie kluczyki do auta i bez jej wiedzy odjechał z parkingu osiedlowego – mówi Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy policji.
Policjanci drogówki zauważyli forda na jednej z pobliskich uliczek. Podczas kontroli okazało się, że kierowca ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Był również pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Pabianiczanin trafił do aresztu. Za rażący stosunek do prawa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.