Wysepki, rondo czy sygnalizacja?

Pojawiła się koncepcja poprawy bezpieczeństwa: na początek progi wibracyjne oraz wysepki zwalniające, w przyszłości rondo lub sygnalizacja. Mowa o skrzyżowaniu ulic Nawrockiego z 20 Stycznia.

Podczas kwietniowej sesji Rady Powiatu powrócił temat (wałkowany od 2017 roku) poprawy bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu. Radni PiS proponują tu rondo. Pomysł jego budowy powraca przy każdej większej kolizji. Zarząd powiatu miał go omawiać w grudniu ubiegłego roku. Wtedy doszło do kolejnego wypadku. W kamienicę na rogu 20 Stycznia z impetem wjechał samochód. Część ściany spadła na łóżko lokatorów. Na szczęście nikogo nie było w tym pomieszczeniu. 30 marca tego roku doszło tam aż do dwóch zdarzeń drogowych. Podczas jednego auto również zatrzymało się na budynku.

Na początku kwietnia w rozmowie z „Nowym Życiem Pabianic” starosta Krzysztof Habura zapewnił, że zajmie się tematem. Według niego skrzyżowanie jest prawidłowo oznakowane, niemniej dochodzi tam do licznych kolizji, bezpieczeństwo należy więc poprawić. Z racji problemów własnościowych działek starosta optował za stworzeniem tam sygnalizacji, a nie ronda.

Kwestia poprawy bezpieczeństwa była również omawiana podczas ostatniej sesji Rady Powiatu.

– Temat jest znany wszystkim i od wielu lat poddawany pod dyskusje. Jest on nieco skomplikowany w kwestii ustawienia budynków oraz szerokości ulic. Gdyby stosować się do zaleceń prawa ruchu drogowego, to nie byłoby takich wypadków na skrzyżowaniu, jakie mają teraz miejsce – powiedział radny Henryk Brzyszcz.

Żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, którzy chcą, aby było tu wreszcie bezpiecznie, podjęto decyzję, że podczas majowej sesji radni zdecydują, czy przesunąć środki na nowe zadanie związane z rozwiązaniem problemu bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu.

– Każdy ma własną opinię. Mówi się o rondzie, skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną lub też innych rozwiązaniach. Chcemy podeprzeć się fachową siłą, która stwierdzi, że proponowane rozwiązanie jest najlepsze. Wybraną koncepcję poddamy pod wspólną dyskusję – dodał radny Brzyszcz.

Według jego obliczeń koszt budowy ronda oscyluje w granicach 1,5-2 mln zł. Zainstalowanie tam sygnalizacji może zamknąć się w kwocie 400 tys. zł.

Nim powstanie rondo lub sygnalizacja, na ul. 20 Stycznia mają powstać progi wibracyjne oraz wysepki, które spowolnią ruch.

– Będziemy obserwować przez pewien czas, jak kierowcy się zachowują w takiej sytuacji. Takie opinie dołączy się do opracowania. Chcemy, żeby to rozwiązanie podobało się jak największej liczbie osób – zakończył radny.