21 maja po godzinie 13.00 przed salon z modą męską przy ul. Sikorskiego podjechał skuter. Kierujący nim mężczyzna wszedł do sklepu, by przymierzyć spodnie.
– Podczas rozmowy ekspedientka wyczuła od niego alkohol. O pijanym kliencie powiadomiła policję. 51-latek w rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że tuż przed zakupami pił wódkę, piwo i wino – mówi Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy policji.
Mieszanka wyskokowych trunków wskazała na alkomacie wynik 2 promili. Mężczyzna usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
