•  

    Uwielbiany przez pabianickich wiernych ks. Michał Misiak został ekskomunikowany. Jako powód podaje się przyjęcie chrztu z rąk protestantów. Wierni są w szoku i rozpaczają, nawołują do modlitwy w intencji ich ukochanego księdza oraz poszczenia.

    Kuria oficjalny komunikat wydała w piątek, 21 czerwca. Powodem były liczne pytania i wątpliwości wiernych: W związku z licznymi zapytaniami Kuria Metropolitalna Łódzka informuje, że ksiądz Michał Misiak, kapłan Archidiecezji Łódzkiej na mocy kanonu 1364 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego zaciągnął karę ekskomuniki latae sententiae. Tym samym został usunięty z urzędów kościelnych i zostało mu zabronione: jakikolwiek udział posługiwania w sprawowaniu Ofiary eucharystycznej i w jakichkolwiek innych obrzędach kultu; sprawowanie sakramentów i sakramentaliów oraz przyjmowanie sakramentów; sprawowanie urzędów kościelnych, posług i jakichkolwiek innych zadań, bądź wykonywanie aktów rządzenia. W konsekwencji otrzymał zakaz noszenia stroju duchownego, także liturgicznego.

    Michał Misiak nie może zawrzeć sakramentu małżeństwa, nie może otrzymać sakramentu pokuty, nie wolno mu być nawet chrzestnym. Jakie są więc powody tak restrykcyjnego potraktowania ekscentrycznego duchownego? Na popularnym kanale youtube wyjaśnia je ks. Remigiusz Recław, ostatni proboszcz byłego już księdza.

    Problem jest, że Michał przyjął chrzest, który udzielił mu protestant. To nie jest ważne, z jakiego kościoła, bo dla Michała też to nie miało znaczenia. Liczy się sam fakt, że przyjął drugi chrzest. Przyjęcie drugiego chrztu przez katolika wiążę się z przyjęciem na siebie ekskomuniki z automatu. Nie trzeba mieć świadomości, że wiąże się to z karą – tłumaczył ks. Remigiusz Recław.

    Duchowny spotkał się z Michałem, próbował dociec, dlaczego przyjął chrzest. Księża myśleli, że być może chciał on po prostu go odnowić.

    Michał nam powiedział, że nie było to odnowienie chrztu. Chciał przyjąć chrzest. To był owoc jego modlitwy, to są osobiste sprawy. Konsekwencje prawne są jednak takie, że stanął poza kościołem – dodał.

    Ksiądz uspokaja, że Michał może wrócić do kościoła, wystarczy wyznanie wiary. Problem jest jednak taki, że Michał nie chce tego zrobić.

    Poszczą za księdza

    Ks. Remigiusz za pośrednictwem internetu namawia wiernych, żeby modlili się za Michała Misiaka, by ten wrócił do kościelnej braci. Zachęca także, by ludzie pościli w intencji byłego księdza, żeby się nawrócił.

    To jest ten moment, bo Michał jeszcze modli się na różańcu. Michał ma jeszcze w sercu matkę Bożą, ale to jest tylko kwestia czasu – powiedział.

    Ks. Remigiuszowi bardzo zależy, żeby Michał wrócił do kościoła. Uważa go za genialnego ewangelizatora, który ma głowę pełną pomysłów i jest prawdziwym księdzem z powołania i musi kontynuować swoją misję.

    Duchowny namawia wiernych do uczestniczenia w poście za Michała Misiaka. Na Facebooku stworzył specjalne wydarzenie pn. „Post w intencji powrotu do kościoła katolickiego Michała Misiaka”…

    więcej w papierowym wydaniu „Nowego Życia Pabianic” nr 25/2019

    Udostępnij